Nie chce być tutaj niemiły ale jestem bardzo konkretny w życiu dlatego podejmę polemiki...
Mówisz "przykłady" a żadnego nie podajesz. Na mnie takie ogólniki nie działają (coś,gdzieś,kiedyś), a skoro sam potwierdziłeś fakt że śmieci walają się po osiedlu to każdy niech pomyśli dlaczego?
Co do opłat od MPGiK to spokojnie, płaci się od osoby, nie od "tonażu".
Także nie przekonałeś mnie odnośnie zmiany poglądu iż każdy egoistycznie myśli iż jest to mój śmietnik na moje śmieci. Nie ważne że wokoło syf.
|