Też się zastanawiamy kiedy. Na pewno trzeba mieć wpłaconą całość za mieszkanie...to było mówione...a dokładnie kiedy to pewnie zależy od postępu prac. Chyba idą szybko, ale może być różnie. Jak widać zima nas nie chce opuścić. Oby w czerwcu można było już coś tam dłubać.
Nie możemy się już doczekać
Może ma ktoś jakieś nowe zdjęcia. Wrzućcie proszę.
A co do wspólnoty to pewnie byłoby dobrze...tylko musiał by się między nami znaleźć taki społecznik i ochotnik, który by to pociągnął (oczywiście nie charytatywnie, wiadomo, tyle,że dużo taniej) i co jeszcze ważniejsze księgowa/księgowy. Wtedy to miałoby szansę zaistnieć.