Z tymi aktami notarialnymi jest tak jak z odbiorem budynku i obietnicami przed właceniem całej kasy na konto dewelopera niby jest ok ale i tak są opóźnienia.
Więc po co obiecywali gruszki na wierzbie rok wcześniej ...?
Mogli od razu powiedzieć będą opóźnienia i proszę nie wpłacać nasze konto całej sumy tylko po aktach notarialnych. To teraz oni by się martwili a nie my.
|